Homilie i Kazania niedzielne...

... to by było zbyt proste!!!
Więc trochę myśli - czasami niepozbieranych, niepoukładanych - dotyczących Liturgii Słowa najbliższej niedzieli. Umieszczając tutaj gotowe kazania, uznałbym innych za nieumiejących pisać i tworzyć.
Szanując i podziwiając wszystkich - zachęcam do zapoznania się z moimi przemyśleniami, bądź tekstami, które dla mnie były lub są inspiracją...
Google

czwartek, 1 maja 2008

On odchodzi, czy my wyruszamy?

Gdyby nie inne teksty, trudno byłoby znaleźć w zapisach Mateusza ślady Wniebowstąpienia.
Niektórzy mówią, że apostoł bardziej to sugeruje, niż o tym pisze.
Może sugeruje tylko tym, którzy już o tym wiedzą z innych źródeł...
Mateusz pozostaje wierny swojemu zasadniczemu tematowi, przedstawianemu od samego początku Ewangelii: Bóg-z-nami.
To, że sami nie możemy zobaczyć Chrystusa, w istocie niczego nie zmienia: Bóg pozostaje z nami. Nie opuszcza swojego ziemskiego schronienia zdobytego wcieleniem Syna.
Schemat nie jest taki sam, jak dal wielkich tego świata: przybywam, jestem, odchodzę. Schemat jest taki: przybycie i stała obecność (chociaż pod różnymi postaciami).
Oczywiście obraz naszkicowany przez Mateusza robi wrażenie. Sytuacja jest dość niejasna.
Donioślejsze za to stają się słowa wypowiadane przez Mistrza.
Wydaje się, że przedstawiany Jezus pełni rolę, którą manifestuje w pozostałej części ewangelii. To już nie Jezus, który czyni i głosi..., ale ten, który prosi, by czynić i głosić.
Owszem, mamy wrażenie, że wróciliśmy do początku. Pojawia się scena adoracji A gdy ujrzeli, oddali Mu pokłon, przywołująca obraz opisany w ewangelii narodzenia dotyczący Medrców oddali Mu pokłon. Józefowi został ogłoszony Emmanuel, czyli Bóg-z-nami. Teraz Jezus zapewnia A oto Ja jestem z wami.
Elementem charakterystycznym jest ruch, jako decydujący znak, że uczniowie przyjęli specyficzne zadanie.
Idźcie albo lepiej - wyruszajcie w drogę - staje się słowem - kluczem.
Zatem dzisiaj nie świętujemy odejścia Mistrza, ale wyruszenie w drogę Jego uczniów.
Władza, jaka została dana Jezusowi - tak w niebie, jak i na ziemi - w pewnym sensie przechodzi na tych, którzy mają zapewnić Jego obecność na ziemi.
Nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem...
A zatem trzeba odkryć drogę, sposób życia, znaleźć język odpowiedni do tego celu.
Już nie wystarczy powiedzieć: Bóg z nami.
Trzeba iść i mówić: Bóg z wami.
_____________________________________
Alessandro Pronzato, Oto Słowo Boże, rok A.

Brak komentarzy: