Homilie i Kazania niedzielne...

... to by było zbyt proste!!!
Więc trochę myśli - czasami niepozbieranych, niepoukładanych - dotyczących Liturgii Słowa najbliższej niedzieli. Umieszczając tutaj gotowe kazania, uznałbym innych za nieumiejących pisać i tworzyć.
Szanując i podziwiając wszystkich - zachęcam do zapoznania się z moimi przemyśleniami, bądź tekstami, które dla mnie były lub są inspiracją...
Google

środa, 15 października 2008

Boże a Cesarskie?

Podczas wakacji kobieta opalała się nad brzegiem morza, gdy podszedł do niej mały chłopiec i zapytał ją: Czy wierzysz w Boga? Była zaskoczona tym pytanie, ale odpowiedziała: Tak, wierzę. Wtedy zadał kolejne pytanie: Czy chodzisz do kościoła co niedzielę? Zdziwiona jeszcze bardziej odpowiedziała: Tak! Padło jeszcze jedno pytanie: Czy czytasz Biblię i modlisz się codziennie? Ciekawość kobiety do czego to prowadzi sięgała zenitu, ale odpowiedziała: Tak! Mały chłopiec wolno westchnął i rzekł: Czy popilnujesz mi mego miejsca, gdy ja pójdę popływać?
Mały chłopiec był prosty i szczery w swoim pytaniu, ponieważ chciał powierzyć tej kobiecie coś, co dla niego było cenne, dobre miejsce na plaży, prawdopodobnie jakieś swoje rzeczy.
Faryzeusze nie są uczciwi. Oni nie mają zamiaru powierzyć Jezusowi czegokolwiek.
Oni nie szukają odpowiedzi na pytanie. Nie chcą jej otrzymać. Ale szukają odpowiedniego pretekstu, aby pozbyć się Jezusa.
Faryzeusze byli tak rozgniewani, że ich złość zaślepiła ich. Pomyśl przez chwilę. Wiemy, że żyjemy po tej stronie zmartwychwstanie, że Jezus był Bogiem. Oni myśleli był demoniczny, agent Szatana. Wiemy, że Jezus jest Królem królów. Myśleli, że chce być Królem Izraela. Wiemy, że był Synem Bożym. Myśleli - był po prostu synem Józefa i Maryi. Wiemy, że Jezus ma wpływ na świat za 2000 lat. Myśleli będzie jego koniec będzie na krzyżu.
Jest to fascynująca historia. Patrzymy na faryzeuszy i niedowierzamy. Jak mogło być, aż tak źle, kiedy stał na wprost przed nimi? Prawdopodobnie byli zdenerwowani, ponieważ Jezus ukazywał ich obłudę. „Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówmy i drogi Bożej nauczasz.”
Ani na chwilę nie uwierzyli w Jezusa. To była zasadzka. Postawionym problemem chcieli zadać mu cios. Opowiedz nam co o tym myślisz? Czy wolno płacić podatek cesarzowi?
W sumie powinniśmy być wdzięczni faryzeuszom. W odpowiedzi na ich pytanie, złośliwe pytanie, okazała się Boża nauka. Konsekwencje tego nauczania mają swój oddźwięk poprzez wieki, a szczególnie w kształcie zachodnich społeczeństw. Jezus powiedział: Oddajcie Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga.
Powinniśmy zadać sobie dzisiaj trzy pytania, odnośnie tego krótkiego nauczania, które miało i ma tak wielki wpływ.
1. Co należy do Cezara?
2. Co należy do Boga?
3. Co jako chrześcijanie mamy wybrać?

Brak komentarzy: