Homilie i Kazania niedzielne...

... to by było zbyt proste!!!
Więc trochę myśli - czasami niepozbieranych, niepoukładanych - dotyczących Liturgii Słowa najbliższej niedzieli. Umieszczając tutaj gotowe kazania, uznałbym innych za nieumiejących pisać i tworzyć.
Szanując i podziwiając wszystkich - zachęcam do zapoznania się z moimi przemyśleniami, bądź tekstami, które dla mnie były lub są inspiracją...
Google

czwartek, 25 czerwca 2009

Dotknąć się Jezusa...

Nie może być gorszej rzeczy dla kobiety w czasach Jezusa niż krwotok. Marek określa także nieszczęśliwe okoliczności - Trwało to dwanaście lat i że wiele ucierpiała od lekarzy. Jej choroba czyniła ją rytualnie nieczystą, z wyłączeniem jej ze wspólnoty kultu i kontaktów z innymi ludźmi. Ona cierpi fizycznie - ból choroba, finansowo - odwiedzając kolejnych lekarzy i cierpi przez odcięcie od praktyk religijnych i od innych ludzi, od wspólnoty.
Ponadto trzeba zauważyć - w jej stanie, jeśli ktoś jej dotyka, ta osoba staje się także nieczysta. Jest wyrzutkiem religijnym, dotykając Jezusa - spowodowała, że nieczystość przeszła na Niego!
Opowieść o kobiecie wyróżnia się od innych w Ewangelii Marka. Zwykle cud opowieść skupia się bardziej na Jezusie, tu jednak zwraca uwagę na kobietę, Marek opisuje jej stan w niezwykłych szczegółach. Ten opis przypomina inną kobietę w tej Ewangelii, Syrofenicjankę (7, 24-30). Marek opisuje historię tych dwóch kobiet i ich spotkanie z Jezusem. Obie kobiety są w wielkiej potrzebie i trudnej sytuacji.
Biblijny świat był zdominowany przez mężczyzn. Po ślubie kobiety były pod dominacją męża. Mężczyźni mieli absolutną władzę w rodzinie, nad żoną i dziećmi. Mimo to, kobiety są często wymieniane wśród naśladowców Jezusa.
Kobieta z dzisiejszej historia powinna być inspiracją dla współczesnych kobiet. Przejmuje inicjatywę i ryzyka ostracyzmu, dalej ona podejmuje próbę dotarcia do Jezusa, co więcej dotknięcia się go. Jest kobietą w beznadziejnej sytuacji, która jednak ma nadzieję w Jezusie. Ona nie tylko pokonuje fizyczne przeszkody, aby dostać się do niego, ale także zwycięża religijnie, gdyż zostaje uzdrowiona. Ona wierzy, iż Jezus jest dla niej, pomimo tego, co inni, lub co jej wiara może jej powiedzieć.
Po uzdrowieniu - jest przywrócona do rodziny Bożej, do ludzi, nie już wyrzutkiem społecznym albo religijnym. Jezus mówi jej - wiara uratowała cię. Co to oznacza w tym fragmencie? Ona została odrzucona, jako laik, jako nieznająca Boga, ale teraz Bóg znał że trzeba jej pomóc i uzdrowił ją. Jezus przynosi słowo i czyni je w całości, to słowo staje się cudem w życiu tej kobiety. Co my mamy czynić dzisiaj? Czy mamy tutaj szukać dotknięcie do Jezusa? Jeśli tak się stanie, czy zmieni to nasze życie? Czy jesteśmy na to przygotowani?

Brak komentarzy: